wtorek, 31 lipca 2012

UDAŁO SIĘ!

Nie wiem jak to zrobiłam ale udało mi się odzyskać starego bloga. Jestem w siódmym niebie, nie wiem jak wy :P wracam więc na stare śmieci, chociaż na tamtym też będę pisać, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jak coś to utworzyłam innego bloga:  http://carrotlifestyle.blogspot.com/ ale z niego będę korzystać sporadycznie. Tam za dużo niepotrzebnych osób wchodzi i ja robiłam tam niewybaczalne dla mnie błędy( a człowiek podobno na błędach się uczy)

Więc a propos błędów, niektórzy ludzie mimo popełnionych błędów, nadal je popełniają. Nie przejmują się tym, że znowu się sparzą, bo tak może być, tylko chcą dopiąć swego. Inni też nie uczą się na tych błędach, tylko z przesadą popełniają inne. Weźmy np. dwie pary: I A i B i II C i D.
 I jest tak, że pan B postanawia odejść od pani A, bo po prostu im nie wyszło. I pani A po jakimś czasie chce wrócić do pana B, mimo, że on jej nie chce. I ona nie boi się, że on ją wyśmieje albo powie jej coś co może ją zranić.
To samo dzieje się z parą nr 2. Tylko w tym momencie pani C postanawia zrobić wszystko, żeby o panu D zapomnieć. W takim razie postanawia zmienić nie tylko siebie z zewnątrz ale i także wewnątrz, zmienia swoje priorytety. I wszystko po co?

Więc może jednak czasem warto zastanowić się nad tym jakie podejmujemy decyzje? Może nie powinnam się na ten temat wypowiadać, bo takich sytuacji nie miałam, nie mniej jednak tak właśnie uważam z moich osobistych obserwacji ludzi. Nie wiem, chyba za dużo jak na raz. 
Kończę i zapraszam tu :)